Przemówienie do uczestników Zebrania Delegatów Krajowych Komisji Konferencji Episkopatów do dialogu i współpracy z Żydami i judaizmem zorganizowanego przez Komisję ds. Stosunków Religijnych z Judaizmem Rzym, 6 marca 1982
Deklaracja Soboru Watykańskiego II o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich.
Czy baśnie w zawoalowany sposób mogą opowiadać np. o wypieraniu pogaństwa przez chrześcijaństwo?
Aby w pełni i właściwie prześledzić złożone stosunki i relacje między chrześcijanami a wyznawcami tradycyjnej religii rzymsko-hellenistycznej, koniecznym jest nakreślenie ogólnych poglądów przedstawicieli Kościoła na sztukę i obrazy w trakcie pierwszych stuleci, w których formowało się chrześcijaństwo (II-V wiek).
Powyższy tytuł jest cytatem z filmu Terry’ego Gilliama „Nieustraszeni bracia Grimm”. Słowa te wypowiada grany przez Jonathana Pryce’a generał Delatombe. To francuski oświeceniowiec, dla którego baśnie są tylko i wyłącznie ludowymi gusłami i przesądami.
Ks. prof. Michał Czajkowski i Urszula Antosz-Rekucka laureatami Nagrody im. Księdza Stanisława Musiała za rok 2017.
Według licznych sondaży pejotowej elity intelektualnej, pejotyzm stanowi indiańską, rodzimą wersję chrześcijaństwa.
Religie pomagają człowiekowi dojść do Boga – mówią religioznawcy i filozofowie. Bóg nie czeka, aż sam zdobędę niebo, sam schodzi na ziemię, by zabrać mnie do nieba – głosi chrześcijaństwo. To wielka różnica.
Kościół Jezusa Chrystusa Świętych w Dniach Ostatnich, zwany skrótowo mormonami, nie chce już używać tej nazwy, uważając ją za "zniechęcającą".