Hidżab – dla jednych symbol zniewolenia, dla innych wyzwolenie od męskich spojrzeń, zasad panujących w materialistycznym świecie, a przede wszystkim wyznanie wiary i spełnienie nakazów Bożych zawartych w świętej księdze islamu. Chyba żaden strój nie wzbudzał na Zachodzie aż tylu kontrowersji.
W mediach pojawiają się różnorakie określenia dotyczące okrycia muzułmanek. Gdy kolejne kraje europejskie, od Francji począwszy, zakazywały zakrywania twarzy w miejscach publicznych, głośno zrobiło się przede wszystkim o burce, choć z afgańską burką miała ona niewiele wspólnego. Jak świat islamu długi i szeroki, tak różne zwyczaje dotyczące kobiecego stroju można w nim wyodrębnić. Jedno zawsze pozostaje bez zmian – kobieta powinna wyglądać skromnie i oddalać od siebie męskie spojrzenia.
Islamska zasada hidżabu, choć kojarzy się przede wszystkim z ubiorem, związana jest z całokształtem zachowania kobiety – nie może ono przykuwać uwagi, szczególnie mężczyzn, charakteryzować powinny je cnotliwość i przyzwoitość. Nawet zakaz swobodnych relacji między obcymi sobie kobietami i mężczyznami można zaklasyfikować jako przepis odnoszący się do hidżabu.
Skupmy się jednak na stroju. Hidżab (z arabskiego „zasłona”) jest tym, co zakrywa aurę, czyli obszar, który należy ukryć przed wzrokiem obcych. Także mężczyźni nie mogą wystawiać na publiczny widok wszystkich części ciała, dlatego nawet na plaży w kraju arabskim mężczyzna w zwykłych kąpielówkach to rzadko spotykany widok. Aurą kobiety, gdy przebywa wśród mężczyzn nie będących jej mahramami (dosłownie „zabronionymi”, czyli tymi, z którymi nie może zawrzeć związku małżeńskiego), jest całe ciało, prócz twarzy i dłoni, choć wedle niektórych muzułmańskich uczonych i te obszary kobieta powinna chronić przed wzrokiem obcych. W towarzystwie kobiet i mahramów kobieta zobowiązana jest do zakrywania obszaru od pępka do kolan. Zasady, co pokazywać można, a czego nie należy, zostały szczegółowo opracowane przez islamskich uczonych.
Koran jest księgą, wedle której muzułmanie kształtują nie tylko swoje życie duchowe, ale także codzienną rzeczywistość. Właśnie w Koranie znajdują się podstawowe zasady dotyczące stroju wyznawców islamu, które zostały uzupełnione przez islamską tradycję oraz twórców szkół prawnych. Z resztą kwestia kobiecego ubioru wciąż budzi wiele kontrowersji w samym świecie islamu. W wyniku zderzenia z cywilizacją Zachodu jedni żądają rozluźnienia restrykcyjnych zasad, inni wysuwają wręcz odwrotne propozycje.
Nie tak dawno w Arabii Saudyjskiej, gdzie kobieta bez zakrytej twarzy budzi niemałą sensację, jeden z uczonych wydał fatwę, która głosiła, iż kobiety powinny odkrywać tylko jedno oko. A czego na temat stroju kobiecego naucza Koran?
W surze An-Nur znajdujemy słowa: „Powiedz wierzącym kobietom, żeby spuszczały skromnie swoje spojrzenia i strzegły swojej czystości; i żeby pokazywały jedynie te ozdoby, które są widoczne na zewnątrz; i żeby narzucały zasłony na piersi, i pokazywały swoje ozdoby jedynie swoim mężom lub ojcom, albo ojcom swoich mężów, albo swoim synom lub synom swoich mężów, albo swoim braciom, albo synom braci, lub synom swoich sióstr; lub ich żonom, lub tym, którymi zawładnęły ich prawice; albo swoim służącym spośród mężczyzn, którzy nie są owładnięci pożądaniem cielesnym; albo też chłopcom, którzy nie poznali nagości kobiet. I niech one nie stąpają tak, aby było wiadomo, jakie ukrywają ozdoby” (24:31).
Dalej w surze Al-Ahzab: „O proroku! Powiedz swoim żonom i swoim córkom, i kobietom wierzących, aby się szczelnie zakrywały swoimi okryciami. To jest najodpowiedniejszy sposób, aby były poznawane, a nie były obrażane” (33:59). Prócz tego, że, jak uważają muzułmanie, są to nakazy samego Boga, zakrywanie twarzy czy włosów było powszechne również w kulturze przedislamskiej czy tradycji bizantyjskiej.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?