Egipski Front Ocalenia Narodowego, skupiający znaczną część nieislamskiej opozycji, oskarżył Braci Muzułmańskich o próbę sfałszowania sobotniego referendum konstytucyjnego poprzez powszechne dopuszczanie się "nieprawidłowości" w procesie głosowania.
Komunikat ogłoszony przez Front wyraża "głębokie zaniepokojenie i oburzenie z powodu rozmiarów nieprawidłowości", które wskazują na "wyraźnie zamierzone przez Braci Muzułmańskich fałszowanie woli wyborców w celu doprowadzenia do uchwalenia konstytucji w jej obecnym kształcie". Opozycja odrzuca projekt ustawy zasadniczej, który opracowała konstytuanta zdominowana przez islamistów, ponieważ obawia się, że posłuży ona do wprowadzenia w Egipcie muzułmańskiego prawa szariatu.
Centrum Operacyjne Frontu, które monitoruje przebieg referendum, wskazuje na "powszechne dopuszczanie się nieprawidłowości w głosowaniu, przy czym sposób działania (Braci Muzułmańskich) we wszystkich prowincjach jest podobny". Koalicja opozycyjna, której przewodzi laureat Pokojowej Nagrody Nobla Mohamed ElBaradei, zaapelowała do wszystkich instytucji uczestniczących w przeprowadzaniu głosowania o "działanie z poczuciem odpowiedzialności w celu zagwarantowania jego uczciwego przebiegu". Jednocześnie wezwała Egipcjan do powszechnego udziału w głosowaniu i odrzucenia projektu ustawy zasadniczej.
Wśród sposobów fałszowania wyników referendum przez Braci Muzułmańskich Front Ocalenia Narodowego wymienia trzy najczęściej stosowane: używanie w lokalach wyborczych nieopieczętowanych urn; stosowanie do naznaczania palców osób, które już skorzystały z prawa głosu, nie specjalnego niezmywalnego tuszu, lecz płynu, który można z łatwością zmyć wodą, co pozwala tym samym osobom na wielokrotne oddawanie głosu; tworzenie przy wejściach do lokali wyborczych sztucznego tłumu, który nie wpuszcza do środka wyborców nienależących do Braci Muzułmańskich i ich zwolenników.
Referendum rozłożono na dwa etapy, ponieważ większość egipskich sędziów odmówiła nadzorowania go na znak protestu przeciwko dekretowi prezydenta Mohammeda Mursiego, który tymczasowo uniemożliwiał zaskarżanie jego działań w sądzie. Dekret został odwołany wskutek masowych protestów Egipcjan, ale w nowym pozostały artykuły chroniące konstytuantę przed rozwiązaniem. Referendum odbywa się w sobotę w Kairze, Aleksandrii i Asuanie, a za tydzień - w Gizie, Port Saidzie i Suezie.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...