Poznać ich można od razu. Ogolone głowy, żółte lub pomarańczowe hinduskie szaty, egzotyczne instrumenty, monotonny, choć melodyjny śpiew, rozdawane za darmo wegetariańskie potrawy.
Cztery godziny śpiewu
Obowiązkiem i warunkiem zbawienia jest ścisłe przestrzeganie kilku zasad. Oprócz wegetarianizmu najważniejsze jest codzienne śpiewanie mantr z imieniem Kriszny. Jest to szesnaście słów: "Hare Kriszna, Hare Kriszna, Kriszna, Kriszna, Hare, Hare, Hare Rama, Hare Rama, Rama Rama, Hare Hare". Mantrę śpiewa się tańcząc przy dźwiękach bębenków, cymbałów i cytry w świątyni i na ulicach. Powinna ona być powtórzona codziennie aż 1728 razy. Czciciel Kriszny musi bowiem powtórzyć te słowa szesnaście razy dotykając każdego ze 108 koralików symbolizujących wszystkie dźwięki twórczej siły wszechświata.
Ciągłe śpiewanie i podrygiwanie ucznia Kriszny wprowadza go, jak sądzi, w mistyczny kontakt z jego bóstwem. Powtarzanie tych samych słów przez cztery godziny dziennie (bo tyle mniej więcej to trwa) niewątpliwie wprawić może w swego rodzaju trans. Inną formą oddania czci Krisznie jest codzienne przygotowanie dla niego pokarmów (oczywiście wegetariańskich). Wszystkie potrawy stawia się przed posągiem boga, a dopiero potem zlewa do innych naczyń i spożywa.
Zaawansowani członkowie ruchu noszą stroje żółte, początkujący – pomarańczowe. Pozostawanie na ogolonej głowie wyznawcy Kriszny długiego pasma włosów, na tylnej środkowej części czaszki, służy bardzo praktycznemu celowi: bóg może za jego pomocą wciągnąć swego wyznawcę do nieba.
Wyznawców obowiązuje zakaz spożywania kawy, herbaty, alkoholu, narkotyków i palenia tytoniu; zakaz pozamałżeńskiego współżycia seksualnego; zakaz uprawiania hazardu.
Sympatycy towarzystwa mogą mieszkać w swych rodzinnych domach i tam wypełniać swoje obowiązki religijne. Bardziej zaawansowani członkowie zobowiązani są jednak do mieszkania w świątyniach, tworząc zorganizowaną hierarchicznie wspólnotę, w której obowiązuje rygorystyczne podporządkowanie się guru. Są to najczęściej farmy, w których uprawia się ryż czy jarzyny ze względu na wegetarianizm. Propagatorzy ruchu wymagają od młodzieży porzucenia szkoły czy pracy. Grupa uznaje się za jedynie doskonałą część ludzkości, której zadaniem jest skierowanie wszystkich ku czci Kriszny i do przyjęcia zasad Towarzystwa.
Członkowie wspólnoty poza modłami i pracami związanymi z życiem grupy (przygotowanie jedzenia, sprzątanie, itp.) resztę czasu poświęcają na działalność propagandową i werbowanie nowych członków. Jeżdżą po Polsce, sprzedają czasopisma, płyty i zapachowe kadzidełka, organizują wykłady, zapraszają na degustację wegetariańskiego jedzenia. Są także zobowiązani (dotyczy to także nieletnich) zbierania datków, które przekazują potem swoim "opiekunom duchowym". Oto fragment listu, jaki otrzymał jeden z członków ruchu (opublikował go po wystąpieniu z ruchu): "Sam Suhotra Macharaja częstokroć krytykuje postawę ucznia zwaną "uczeń dandavad", która polega na wyłącznym składaniu pokłonów przed obrazkiem, a gdy przychodzi do wykonania rzeczywistej służby dla Guru, uczeń taki bezradnie rozkłada ręce. Jaki jest pożytek z takiej osoby, która tylko je i składa pokłony? (...) Szczególnie osoby będące brahmacarinami (lub brahmacarinkami) zobowiązane są do zbierania (Śrimad Bha-gavatam mówi nawet o żebraniu) datków dla swojego mistrza duchowego."
W Polsce Towarzystwo zarejestrowano w 1988 roku. Wyznawców Kriszny w naszym kraju, łącznie z przyjaciółmi tego ruchu, jest około 1200, z czego około 300 mieszka w świątyniach.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?