KOŚCIÓŁ ZJEDNOCZENIA
czyli karykaturalna "teologia" Moona
Za stroną Ostrzegawczego Serwisu Informacyjnego
"Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w owczej skórze, a wewnątrz są drapieżnymi wilkami (...)" /Mt. 7, 15/
Kościół Zjednoczenia jest to jedna z najbardziej niebezpiecznych sekt. Założył ją Sun Myung Moon (ur. 1920) w Korei. Jak sam twierdzi, w wieku 16 lat objawił mu się Jezus, który prosił go, aby dokończył zbawienia, które On zaczął, ale nie doprowadził do końca. Zbawił bowiem tylko sferę ducha, ale nie zdołał zbawić ciała. Misja zbawienia miała dokonać się poprzez zakładanie idealnych rodzin, co zmazałoby - wg. Moona - seksualny grzech Adama i Ewy. Sam Moon w roku 1960 porzucił swoją żonę wraz z trojgiem dzieci i wziął ślub z 18 - letnią Hak - Ja - Han. Odbyło się tzw. wesele Baranka, a nowożeńcy ogłosili się Prawdziwymi Rodzicami.
Wraz ze swoją nową żoną Moon "spełnia" (!) obydwa Testamenty. Sam dobiera, a następnie "błogosławi" pary małżeńskie, zwykle wielu narodowości. Ma to miejsce podczas jednej uroczystej ceremonii. Po takim "ślubie", który jest jednocześnie formą inicjacji wiążącą z sektą, każdy członek sekty jest zobowiązany do całkowitego posłuszeństwa i dozgonnej wierności Moonowi. Wg. Moona bez małżeństwa nie można się zbawić. Ale zanim to nastąpi, każdy członek musi najpierw zasłużyć na odpowiednią żonę poprzez ciężką i nieodpłatną pracę na rzecz sekty.
Doktryna Kościoła Zjednoczenia jest mieszaniną protestantyzmu i filozofii wschodu. W r. 1957 ukazała się "Biblia" tej sekty "Divine Principle" ("Boska Zasada"). Moon wykłada tu swoją interpretację Biblii, która jest w istocie skrajną jej deformacją.
Uważa się, iż na jego doktrynę miał wyraźny wpływ tzw. taoizm. Jest to kierunek filozoficzny, który pojawił się w Chinach, głosił materialną jedność świata i powszechną prawidłowość zjawisk (tao). Kierunek ten propaguje poddanie się naturalnemu porządkowi rzeczy. Z czasem stał się zbiorem magicznych praktyk, które miały rzekomo zapewnić długowieczność lub nieśmiertelność (?).
Sięganie po wybrane filozofie wschodu pozwoliły Moonowi uzasadnić swoją "teologię" małżeństwa jako aktu zbawczego. Uważa bowiem, że świat funkcjonuje na zasadzie dopełniających się przeciwieństw. Dopatruje się ich w przyrodzie, a nawet w samym Bogu. Tak samo - jego zdaniem - jest w małżeństwie. Niektórzy dostrzegają w jego "teologii" ślady poglądów Engelsa tj. dialektyki przeciwieństw w przyrodzie. Bezsprzecznie jedną z przyczyn popularności Moona jest duże podobieństwo jego "nauk" do współczesnej, bardzo modnej teorii New Age.
"Święty biznesmen" - jak nazywa się często Moona - jest jednym z najbogatszych ludzi na świecie. Swojej fortuny dorobił się m.in. na handlu bronią, narkotykami czy oszustwach podatkowych. Obecnie sekta ta została uznana za niebezpieczną przez Parlament Europejski. W wielu krajach jej działalność jest zabroniona, a wiele rządów nie wpuściło Moona do swojego kraju.
Kościół Zjednoczenia działa na świecie pod wieloma nazwami. Jest ich około 60. Towarzystwo dla Zjednoczenia Światowego Chrześcijaństwa, Uniwersytecki Ruch na Rzecz Poszukiwania Wartości Absolutnych, Zjednoczenie Uczonych dla Pokoju, Zjednoczenie Kobiet dla Pokoju, Polska Federacja Rodzin na Rzecz Światowego Pokoju - to tylko niektóre z nazw. Brzmią one bardzo wzniośle i zachęcająco zwłaszcza dla młodych ludzi, tym bardziej, że powołują się na pokój i miłość, których tak brakuje światu. W rzeczywistości są to fałszywe niechrześcijańskie i nieewangeliczne idee pokoju i miłości.
W Polsce Kościół Zjednoczenia działa pod nazwą Ruchu pod Wezwaniem Ducha Świętego do Zjednoczenia Chrześcijaństwa Światowego. Został zarejestrowany w r. 1990. Sekta ta ma w Polsce ok. 80 duchownych i blisko 120 misjonarzy. Mają lokale, gdzie wykładają swoją doktrynę. Zamknięte ośrodki znajdują się w Krakowie oraz pod Krakowem w Glanowie i Izabelinie. Agitacja odbywa się często w ośrodkach akademickich, a czasami na ulicy. Przedstawiciele sekty najpierw przedstawiają się jako członkowie zazwyczaj dumnie brzmiącego Stowarzyszenia, a następnie zachęcają poprzez rozdawanie ulotek, zaproszeń do przyjścia na wykład mający wyjaśnić cel istnienia Stowarzyszenia. Następnie odbywają się dwu - lub siedmiodniowe warsztaty. Zaczyna się bardzo niewinnie - podobnie zresztą jak w przypadku innych sekt - ale kończy się upokarzająco i tragicznie. Całkowite posłuszeństwo Moonowi i ślepe wykonywanie jego rozkazów powoduje w konsekwencji spustoszenie psychiczno - duchowe u członków jego sekty. Tym bardziej z zażenowaniem należy odnotować fakt spotkania z Moonem, jakie zostało zorganizowane w Sali Kongresowej w Warszawie w r. 1995. Sam Moon nie ukrywa swoich aspiracji politycznych i chęci wpływania na rządy i gospodarkę światową. Z jeszcze większym zdumieniem mogliśmy obserwować wizytę ówczesnego marszałka Włodzimierza Cimoszewicza w Korei, gdzie był gościem na założonej przez Moona Federacji na Rzecz Światowego Pokoju.
Członków tej sekty możemy niejednokrotnie spotkać na ulicach naszych miast. Są to najczęściej młodzi ludzie, dobrze ubrani, wyglądający na inteligentnych. Patrząc na nich nasuwa się pytanie: Dlaczego ?!... Dlaczego stali się ofiarami destruktywnej i karykaturalnej "teologii Moona"?!
oprac. Krystyna Potyrała
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?