Co rozumie się pod mianem mistyki? Jakie cechy charakteryzują doświadczenia mistyczne? Pojęcie mistyki jest w literaturze psychologii religii oraz religioznawstwa różnie rozumiane, choć większość definicji zawiera pewną cechę wspólną.
Opis przypadku 33
Pewna psychoterapeutka, określająca siebie jako „radykalna humanistka”, bez skłon¬ności do religii, przeżyła kilka razy, przy obecności wewnętrznego pokoju i radości, poczucie zatopienia, często trwające po kilka godzin. Pierwszy jego wybuch, którego doświadczyła podczas pracy w ogrodzie, wspomina tak: „Przypominam sobie, że coraz intensywniej doświadczałam moje otoczenie – ćwierkot śpiewających ptaków, szelest liści… Nagle doświadczyłam poruszenia, by położyć się na trawę, a kiedy to uczyniłam, wydawało mi się, iż przepływa przeze mnie energia, jak gdybym była częścią ziemi znajdującej się pode mną. Granica między moją cielesną jaźnią a moim otoczeniem wydawała się rozpływać, a uczucie oddzielenia zniknęło. W dziwny sposób czułam się stopiona w totalną jedność z ziemią, jak gdybym ja była z niej, a ona ze mnie… Zauważyłam, iż byłam otoczona przez niesłychanie miłującą energię oraz że wszystko – żyjące i nieżyjące, jest nierozerwalnie związane z rodzajem świadomości, której nie potrafię opisać słowami” (Coxhead, 1985, s. 30n).
Ten rodzaj oddzielenia granicami ja można za Zaehnerem (1960) określić jako „panenheniczne (dosłownie: wszystko-w-jednym), nie uznając go jednak z góry – jak on to czyni – za koniecznie patologiczne. Często stosu¬je się w stosunku do niego także wyrażenie „świadomość kosmiczna”, przez które kanadyjski neurolog Richard Bucke (1901/1925) opisał ekstatyczne przeżycie oświecenia, które ogarnęło go podczas nocnej podróży do domu ze spotkania z przyjaciółmi.
W zaproponowanej perspektywie interpretacyjnej staje się również zrozumiałe, że także religijne przeżycia zjednoczenia zmieniają się zgodnie z ich tłem światopoglądowym. Monistyczno-panteistyczni mistycy hinduizmu i buddyzmu, którzy są przekonani, iż ich ja jedynie pozornie stanowi istotę samodzielną, substancjalną, w rzeczywistości zaś, w znaczeniu ontologicznym, jest tożsame z Absolutem, w swoim zatopieniu się poszukują doświadczenia nieistotowości (anatman) i opisują przeżywaną jedność przez: „Ja jestem ty – ty jesteś ja” lub jako zgaśnięcie (nirvana) ja oraz wszystkich rzeczy we wszechświecie-jednym. Dla nich oznacza to wyzwolenie z cyklu ponownych narodzin. Natomiast większość mistyków nurtu teistycznego, czy to chrześcijańskich, czy islamskich, przedstawia unio mistica raczej jako przeniknięcie i bycie jednego w drugim ze strony dwu niezależnych istot jako: „Ja jestem w tobie – ty jesteś we mnie” lub zgodnie z biblijną metaforą jako złączenie oblubienicy (dusza) i oblubieńca (Bóg).