Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Ciekawe, swoją drogą, że pan profesor gada o średniowieczu. Ja myslałem, że ostatnim ustrojem Polski, organizującym uniwersytety, była republika ludowa. Widać się pomyliłem.