Populacja muzułmanów zwiększa się dwukrotnie szybciej niż inne. Za 20 lat wyznawcy islamu będą stanowić ponad jedną czwartą mieszkańców Ziemi.
Prezydent Turcji Abdullah Gül w ostrych słowach skrytykował dyskryminację chrześcijan przez władze kraju. Według tureckiego dziennika „Milliyet” szef państwa powiedział dziennikarzom towarzyszącym mu w podróży do Strasburga, że „jest to hańba”.
W Karaczi, 18-milionowej pakistańskiej metropolii, ponad 50 tys. osób wzięło w niedzielę udział w demonstracji przeciwko rewizji drakońskiej ustawy, która przewiduje karę śmierci za obrazę Mahometa.
Mianem diabelskich określił wysoki dygnitarz saudyjski, szejk Saleh al-Fawzan, samobójcze zamachy dokonywane przez muzułmanów „w imię Boga”.
Wpływowy antyamerykański duchowny szyicki Muktada as-Sadr i na pierwszym po powrocie z Iranu spotkaniu ze swymi zwolennikami w sobotę w Nadżafie w Iraku zaapelował do rodaków, aby bez użycia przemocy stawili opór wszystkim okupantom i sprzeciwił się USA.
Wielki imam meczetu Al-Azhar w Kairze Ahmed al-Tajeb, duchowy lider sunnitów w Egipcie wyraził nadzieję, że papież Benedykt XVI wystosuje orędzie do świata islamskiego, by - jak wyjaśnił w wywiadzie dla "Corriere della Sera"- odbudować wzajemne zaufanie.
Gestem szacunku i międzyreligijnego porozumienia patriarcha ekumeniczny Konstantynopola zaskarbił sobie sympatię muzułmańskich Turków.
W wigilię Bożego Narodzenia w Pakistanie muzułmanie zapowiadają protesty przeciwko uwolnieniu Asii Bibi, chrześcijanki skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo przeciwko Mahometowi. Zachodzi obawa, że sprowokują one ataki na chrześcijan.
Trwa exodus tysięcy irackich chrześcijan, którzy obawiają się o swe życie. Setki rodzin zdecydowały się na to po masakrze, do jakiej doszło w kościele w Bagdadzie pod koniec października.
Przywódcy społeczności muzułmańskiej w Szwecji potępili podczas piątkowych modłów zeszłotygodniowy samobójczy zamach bombowy w Sztokholmie, odcinając się od terroryzmu.