Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego | Od najstarszego do najnowszego »
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Kolejny mnich tybetański podpalił się w zachodnich Chinach na znak protestu przeciwko polityce władz w Pekinie wobec Tybetu. Po ugaszeniu płomieni przez siły bezpieczeństwa mnich został dotkliwie przez nie pobity, a następnie zabrany w nieznane miejsce.
Trzech mnichów buddyjskich podpaliło się w prowincji Syczuan na znak protestu przeciwko polityce władz chińskich wobec Tybetu. Jeden z nich zmarł, dwaj są w ciężkim stanie - poinformowało w niedzielę Radio Wolna Azja.
Premier tybetańskiego rządu emigracyjnego Lobsang Sangay potępił zabijanie protestujących Tybetańczyków w chińskiej prowincji Syczuan. Zaapelował o światowe solidarnościowe czuwanie 8 lutego i presję na Chiny, by kwestię Tybetu rozwiązać na drodze dialogu.
Rozszerzają się starcia między Tybetańczykami a chińskimi siłami bezpieczeństwa na południowym zachodzie Chin - poinformował w środę rząd w Pekinie i działające za granicą organizacje praw człowieka. W prowincji Syczuan zginęło dwóch Tybetańczyków.
Od dwóch do sześciu osób zginęło, a ok. 30 odniosło obrażenia po tym, jak siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do protestujących Tybetańczyków w prowincji Syczuan na południowym zachodzie Chin - podały we wtorek tybetańskie źródła spoza Państwa Środka.
Świecki Tybetańczyk zmarł postrzelony przez chińskie siły bezpieczeństwa, które strzelały do protestujących w rejonie tybetańskiego klasztoru Drango w chińskiej prowincji Syczuan - poinformowały w poniedziałek tybetańskie organizacje praw człowieka.
Ceremonia parzenia herbaty i pokaz slajdów z podróży do Chin to niektóre atrakcje powitania chińskiego Nowego Roku, jakie w niedzielę odbędzie się w auli Instytutu Historycznego Uniwersytetu Wrocławskiego.
Mnich buddyjski popełnił samobójstwo przez samopodpalenie w chińskiej prowincji Qinghai, co stanowi 15. taki desperacki akt od niespełna roku w regionach Chin zamieszkanych przez ludność tybetańską - poinformowała w poniedziałek oficjalna agencja Xinhua.
Kierownictwo Komunistycznej Partii Chin jest zaniepokojone wzrostem religijności jej członków. Zagraża to jej jedności i przywódczej roli – ujawnił Zhu Weiqun, członek komitetu centralnego chińskich komunistów.
Tybetański były mnich dokonał samopodpalenia w Tybecie, będąc 12 w bieżącym roku Tybetańczykiem, który sięgnął po tę skrajną formę protestu - poinformowała w piątek mająca swą siedzibę w Waszyngtonie Międzynarodowa Kampania na Rzecz Tybetu.