Szukany tag:
uporządkuj wyniki:
Od najnowszego do najstarszego » | Od najstarszego do najnowszego
Wyszukujesz w serwisie religie.wiara.pl
wyszukaj we wszystkich serwisach wiara.pl » | wybierz inny serwis »
Cztery osoby zostały zabite, a ponad 30 odniosło rany od kul podczas tłumienia antyamerykańskich protestów w Afganistanie, które wybuchły po doniesieniach o spaleniu egzemplarzy Koranu w głównej bazie wojsk USA. Środa jest drugim dniem protestów.
Prezydent Afganistanu Hamid Karzaj zaapelował w środę o spokój i zakończenie przemocy po spaleniu egzemplarzy Koranu w głównej bazie wojsk USA w Afganistanie. Wskutek dwudniowych protestów w całym kraju przeciwko temu, co się stało, śmierć poniosło 7 osób.
Talibowie wezwali w czwartek Afgańczyków do ataków na zagraniczne bazy wojskowe i zabijania obywateli krajów zachodnich w odwecie za spalenie egzemplarzy świętej księgi islamu, Koranu, w głównej bazie NATO w Afganistanie.
Biuro prezydenta Afganistanu Hamida Karzaja poinformowało wczoraj o otrzymaniu listu od prezydenta USA Baracka Obamy z formalnymi przeprosinami za incydent ze spaleniem egzemplarzy Koranu w amerykańskiej bazie wojskowej.
Tysiące Afgańczyków demonstrowało w sobotę, piąty dzień z rzędu, w czterech prowincjach kraju przeciwko niedawnemu spaleniu przez amerykańskich żołnierzy w bazie wojskowej pod Kabulem egzemplarzy Koranu - poinformowały w sobotę afgańskie źródła oficjalne.
Co najmniej dziewięć osób zginęło, a siedem zostało rannych w poniedziałek w zamachu samobójczym na lotnisku w Dżalalabadzie, na wschodzie Afganistanu, gdzie znajduje się ważna baza NATO.
ONZ zażądała w czwartek ukarania amerykańskich żołnierzy sił NATO w Afganistanie, którzy w zeszłym tygodniu w bazie USA spalili egzemplarze Koranu. Incydent ten wywołał skandal i kilkudniowe gwałtowne protesty wśród miejscowej ludności.
W samobójczym zamachu bombowym w pobliżu meczetu w północno-zachodnim Pakistanie, bastionie rebelii islamskiej, zginęły w piątek po południu 22 osoby i zamachowiec, a 20 zostało rannych - podały miejscowe władze.
Rada Ulemów Afganistanu, czyli najwyższa władza religijna kraju, oświadczyła w piątek, że przeprosiny USA po spaleniu w bazie NATO ksiąg Koranu nigdy nie zostaną przyjęte, a sprawcy tego "diabelskiego czynu" muszą zostać publicznie osądzeni i ukarani.
Ekipa Syryjskiego Arabskiego Czerwonego Półksiężyca wjechała w środę do obleganej do niedawna przez siły rządowe dzielnicy Baba Amro w mieście Hims na zachodzie Syrii - poinformował Międzynarodowy Komitet Czerwonego Krzyża (MKCK) z siedzibą w Genewie.