Tego dnia nikt nie życzy sobie „dobrego” Tisza be Aw. W żydowskim roku dzień ten zajmuje niezwykle ważne miejsce. Dziś wieczorem rozpoczyna się Tisza be Aw (hebr. תשעה באב – dziewiąty dzień miesiąca Aw) – dzień wspomnienia zburzenia Pierwszej i Drugiej Świątyni Jerozolimskiej, dzień żałoby i ścisłego postu.
Czyli japoński ideał wojownika, który pokonał niejedno złe bóstwo i poświęcił swe życie dla ojczyzny i dobra swych poddanych.
– No dobra. A jeśli jest rodzinny grobowiec, to co? – A co to za problem? Odwala się płytę, dzieciaki z kolorowymi balonikami wbiegają do środka i tańczą wśród trumien. Normalnie, Meksyk!
Koran i Sunna zawierają wiele przepisów moralnych. Na ich podstawie uczeni muzułmańscy opracowali cały system etyczny. Fundamentem moralnego życia muzułmanina jest prawdziwa wiara, bez której jego uczynki nie mają znaczenia (18, 105).
Z muzułmanami pracujemy razem my chrześcijanie i wszyscy szukamy wspólnego dobra, którego Pan Bóg pragnie od każdego z nas.
Papież o wieloreligijnej i wielokulturowej tożsamości Świętego Miasta, ale także o beatyfikacji Rosario Angelo Livatino.
Do czynnego współdziałania chrześcijan i muzułmanów dla dobra i dobrobytu rodziny ludzkiej wezwał Benedykt XVI podczas spotkania z wyznawcami islamu na dziedzińcu Meczetu Skały w Jerozolimie 12 maja.
Zwykle wyobrażamy sobie guru uczącego wschodnich technik medytacji jako ascetę, lekceważącego dobra materialne. Rajneesh Chandra Mohan, znany jako Osho, zdecydowanie odbiegał od tego schematu.
W Piśmie Świętym wiele różnorodnych duchów, zarówno dobrych, jak i złych, bez trudu ingeruje w codzienne życie istot ludzkich.
Ekumeniczna Wspólnota w Taizé zabiega o dobre relacje chrześcijan i muzułmanów. W ubiegły weekend już po raz drugi odbyło się tam spotkanie przyjaźni, gromadzące młodych wyznawców obu tych religii.