Pakistańskie władze poinformowały w sobotę o aresztowaniu radykalnego muzułmańskiego duchownego, który kierował protestami przeciwko uwolnieniu oskarżonej o bluźnierstwo chrześcijanki Asi Bibi.
Szokujące informacje napłynęły z więzienia, gdzie przetrzymywana jest Asia Bibi - pakistańska chrześcijanka, skazana na śmierć za rzekome bluźnierstwo przeciw islamowi.
Coraz bardziej zagrożone jest życie Asii Bibi, pakistańskiej chrześcijanki siódmy rok przetrzymywanej w więzieniu pod zarzutem rzekomego bluźnierstwa przeciwko Mahometowi.
W minionym roku odnotowano w Pakistanie ponad 1400 oskarżeń o bluźnierstwo, o wiele więcej niż w poprzednich latach.
179 osób oczekuje obecnie w areszcie w Pakistanie na rozstrzygnięcie ich spraw w związku z oskarżeniami o bluźnierstwo.
Spalony dom i cała rodzina zmuszona do salwowania się ucieczką. To wynik oskarżenia kolejnego chrześcijanina o bluźnierstwo przeciwko Mahometowi.
Akcja w obronie życia Asii Bibi - pakistańskiej chrześcijanki skazanej na śmierć za rzekome bluźnierstwo - spotkała się w Polsce z dużym odzewem.
Trwa exodus do Tajlandii tysięcy pakistańskich chrześcijan. Uciekają od gróźb, represji i przemocy, spowodowanych w dużej mierze tzw. prawem o bluźnierstwie.
Protestancki pastor Zafar Bhatti uwięziony w Pakistanie z powodu rzekomego bluźnierstwa nie został zastrzelony, jak błędnie podały w tych dniach media.
Rząd w Pakistanie nie może nie interesować się przypadkiem Asii Bibi. Jego obowiązkiem jest udzielanie pomocy osobom oskarżonym o tzw. bluźnierstwo.