Po Francji, także Belgia przygotowuje całkowity zakaz noszenia przez kobiety muzułmańskich burek w miejscach publicznych. Podobne zakazy planuje też Holandia i Hiszpania.
Islamistyczni bojownicy z ugrupowania Al-Szabab zastrzelili na południu Somalii kobietę za to, że odmówiła założenia muzułmańskiego okrycia - poinformowała w środę BBC, która powołuje się na krewnych kobiety.
Od czwartku wchodzi w życie zakaz noszenia w miejscach publicznych islamskiej burki i wszelkiego rodzaju nakryć głowy zasłaniających twarz; wprowadzeniu zakazu towarzyszą protesty niektórych grup ludności.
Władze Maroka zabroniły produkcji, importu i sprzedaży w kraju burek, czyli strojów zasłaniających całe ciało muzułmanek. Powodem są kwestie bezpieczeństwa - poinformowała we wtorek miejscowa prasa.
Przepis będzie obowiązywał we wszystkich szkołach, w tym w placówkach dla imigrantów, dotycząc zarówno nauczycieli, jak i uczniów.
Rząd Francji zatwierdził w środę po niemal roku gorących debat i mimo zastrzeżeń prawników projekt ustawy zakazującej noszenia w miejscach publicznych zasłon muzułmańskich, takich jak burka. Za złamanie prawa grożą surowe kary - do roku więzienia włącznie.
Władze miejskie położonej w Katalonii Leridy przyjęły na piątkowym posiedzeniu zakaz noszenia przez kobiety burek i nikabów w tamtejszych budynkach użyteczności publicznej.
Holenderska wyższa izba parlamentarna przyjęła we wtorek ustawę zakazującą zasłaniania twarzy w budynkach użyteczności publicznej. Zakaz dotyczy m.in. noszenia burek i nikabów, kasków czy kominiarek.
70 proc. Francuzów, 65 proc. Hiszpanów i 63 proc. Włochów jest przeciwnych noszeniu burki przez kobiety w miejscach publicznych - wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie dziennika „Financial Times”.
Norweski rząd przedstawił w poniedziałek projekt ustawy wprowadzającej zakaz noszenia islamskich chust w państwowym szkolnictwie - od żłobka po uniwersytet. Oprócz nikabów i burek zakaz ma też dotyczyć kominiarek.