W Warszawie mieszka dziś jedynie około 30 tatarskich rodzin. Do pierwszego rozbioru Polski nasze tereny zamieszkiwało ich 120 tysięcy.
Chrześcijanie mieszkający w sułtanacie Brunei mają nadzieję, że wprowadzane tam muzułmańskie normy prawne będę stosowane wyłącznie wobec wyznawców islamu.
Z Pakistanu dochodzą informacje o łamaniu praw człowieka i trudnej sytuacji mieszkających tam wyznawców innych religii, przede wszystkim chrześcijan.
Dom, gdzie mieszkały zamordowane w Bużumburze zakonnice, zostanie przekształcony w ośrodek rekolekcyjny, który ma stać się centrum oazy modlitwy o pokój.
Mieszkający w Niemczech Turcy domagają się od niemieckich władz wprowadzenia ustawowego święta muzułmańskiego oraz zatrudnienia w Bundeswehrze, szpitalach i więzieniach duchownych islamskich.
Kościelne organizacje informują o pogarszającej się znacznie sytuacji humanitarnej w Syrii. Jednocześnie mieszkający tam chrześcijanie coraz bardziej zwierają szeregi, by skuteczniej działać.
Cała licząca 4000 osób ortodoksyjna społeczność chasydów mieszkająca w Boisbriand na przedmieściach Montrealu została zobowiązana do kwarantanny. U połowy przebadanych tam dotąd osób wykryto koronawirusa.
Blisko 90 proc. muzułmanów mieszkających w Hiszpanii twierdzi, że czuje się dyskryminowanymi w jakiejś sferze życia - wynika z sondażu autorstwa Hiszpańskiego Obserwatorium ds. Rasizmu i Ksenofobii (Oberaxe).
– Mieszkam już 50 lat w Izraelu, ale czuję się Polką – mówi Irena Efron z Jerozolimy. – I sama lubię to podkreślać. Przecież nadal myślę po polsku.
Mieszkają w Polsce od średniowiecza, wnieśli ogromny wkład w dzieje naszej kultury. W 1939 r. było ich 3,5 miliona. Dziś zostało zaledwie około 10 tysięcy.