Kard. Bagnasco: Nowe ruchy religijne wymagają od nas ożywienia naszej wiary
Raport bieżący wydany przez Stolicę Apostolską na podstawie ok. 75 wypowiedzi i dokumentacji otrzymanych do 30 października 1985 r. od 75 regionalnych i krajowych Konferencji Episkopatów
O tym, kiedy wspólnota staje się destrukcyjna, z ojcem Radosławem Brońkiem OP, dyrektorem Dominikańskiego Ośrodka Informacji o Sektach i Nowych Ruchach Religijnych w Warszawie, rozmawia Agata Ślusarczyk.
Charyzmatyczne grupy chrześcijańskie pojawiły się po raz pierwszy w latach sześćdziesiątych XX w. w Wielkiej Brytanii i w Ameryce Północnej.
Afroamerykański islam w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej obejmuje kilka ugrupowań. Należą one do dwóch głównych ruchów, znanych pod nazwą: „Lud Islamu” (The Nation of Islam) i „Czarni Muzułmanie” (Black Muslims). Mimo iż często używa się ich zamiennie, oba ruchy różnią się między sobą, a ich członkowie znajdują się w konflikcie.
Kazachstan to mozaika wielu religii i narodowości. I choć katolicy są maleńką wspólnotą na stepie, to cały czas mają miejsca nawrócenia.
Oprócz rozbudowanych nowych ruchów religijnych mających swoją ideologię i strukturę organizacyjną pojawiają się czasem małe, lokalne grupy skupione wokół charyzmatycznego lidera, uważającego się za boga lub proroka.
Wiele nowych ruchów religijnych utożsamia się z tzw. New Age (Nową Erą). Nie jest to organizacja ani ruch, lecz ideologia, mająca swe korzenie w rewolucji obyczajowej końca lat sześćdziesiątych.
Współczesny człowiek jest ze wszystkich stron "bombardowany" nie tylko informacjami, ale także ideami. Musi dokonywać wyboru swej drogi życiowej wśród wielu propozycji formułowanych przez rozmaite Kościoły, wspólnoty czy ruchy. Wielu czuje się w takiej sytuacji zagubionymi. Tęsknią za jedną ideą powszechną, która łączyłaby w sobie wszystkie.