Afgańczyk został zastrzelony w piątek podczas manifestacji przed bazą NATO w Fajzabadzie, na północy Afganistanu, przeciwko planom spalenia egzemplarzy Koranu przez mały Kościół ewangelikalny w USA - poinformował rzecznik władz prowincji Badachszan.
Gdybyśmy zaczęli ją czytać, bylibyśmy zdziwieni, że tyle tam znanych nam imion! Spotkalibyśmy się bowiem z Abrahamem, Mojżeszem, Janem Chrzcicielem, a nawet z Jezusem.
Islam narodził się w VII wieku. Niespełna sto lat później był już religią panującą na ogromnych obszarach – od Indii po Hiszpanię. Korzystając z tradycji artystycznych podbitych ludów wytworzył oryginalną i wspaniałą sztukę, podporządkowaną zasadom Koranu.
Pomysł uczczenia tragedii 11 września przez palenie Koranu potępiła archidiecezja Bombaju. Kard. Oswald Gracias uznał inicjatywę za kompletnie niezgodną z nauczaniem Kościoła katolickiego, a zarazem za szokującą, bezmyślną i pozbawioną szacunku wobec innych religii.
Rząd USA jest oburzony planowanym na sobotę publicznym spaleniem Koranu przez członków małego Kościoła na Florydzie - oświadczył we wtorek rzecznik Departamentu Stanu Philip Crowley.
Afgańskie wojsko zastrzeliło w niedzielę dwóch demonstrantów, którzy uczestniczyli w proteście w prowincji Logar przeciwko paleniu Koranu, choć pastor Terry Jones wycofał się wcześniej z tego pomysłu - poinformowały lokalne władze.
Święta Księga islamu stanowi punkt wyjścia i wyznacznik rozwoju cywilizacji arabsko-muzułmańskiej. Ortodoksja muzułmańska głosi, że Koran nie został stworzony, lecz jest dosłownym i autentycznym słowem Boga. Pojmowany w kategoriach teologicznych jest podstawowym rodzajem islamskiej teofanii...
Dowódca sił międzynarodowych w Afganistanie gen. David Petraeus ostrzegł we wtorek, że jeśli członkowie małego Kościoła na Florydzie spalą w sobotę Koran, życie żołnierzy amerykańskich oraz obywateli USA na całym świecie będzie w niebezpieczeństwie.
Prawie 160 tys. osób wzięło udział w 35. dorocznym spotkaniu Muzułmanów Francji, organizacji zrzeszającej 285 stowarzyszeń i 54 meczetów z całego kraju.
Niemiecki kontrwywiad przypuszcza, że prowadzona przez islamskich radykałów kampania rozdawania Koranu w Niemczech finansowana jest z pieniędzy pochodzących z Arabii Saudyjskiej albo Kataru - poinformował niemiecki tygodnik "Der Spiegel".