– Nie zachęcamy do hedonizmu, ale skoro życie zostało nam dane od Boga, jesteśmy zobligowani, by czerpać z niego radość, która płynie przede wszystkim z naszego bycia z innymi – podkreśla rabin Ellis.
Nasze ciało nie należy do nas, dlatego odebranie sobie życia nie jest dozwolone. Nie możemy też np. robić sobie tatuaży czy uszkadzać ciała cięciami – wskazywał rabin Katowic Jehoszua Ellis, goszcząc na Wydziale Teologicznym UO i rozmawiając o jakości życia, docenianiu zarówno jego wymiaru duchowego, jak i fizycznego, o priorytecie ochrony godności ludzkiej, a także o obowiązkach męża wobec żony (…).
34-letni rabin Ellis pochodzi ze Stanów Zjednoczonych, jest emisariuszem organizacji Shavei Izrael, dążącej do zjednoczenia Żydów, którzy są odseparowani od większych społeczności, jest znawcą mistyki żydowskiej, zajmuje się nauką moralną.
– Jeśli pojawiają się problemy w małżeństwie, to jest to zawsze wina męża – zaznaczył rabin Ellis, przywołując żydowski zwyczaj spisywania Ketuby, czyli kontraktu przedmałżeńskiego, zapewniającego żonie życie na co najmniej takim samym poziomie, na jakim żyje mąż.
– Mężczyzna musi zdobyć zawód, kupić dom i znaleźć żonę. Jeśli zawód nie pozwala mu na kupno domu, społeczność powinna mu dom kupić, tak by miał szansę na ożenek – opowiada rabin. – Przed zawarciem małżeństwa jesteśmy tylko w połowie ludźmi, a po ożenku jesteśmy skończeni. Co można zrozumieć dwojako: jesteśmy spełnieni, dopełnieni albo bardziej żartobliwie – że nasza historia się kończy – żartował rabin, wywołując salwę śmiechu na sali. Ale nie tylko o małżeństwie była mowa.
Podczas rozmów o jakości życia, która w judaizmie jest bardzo ważna, nie mogło zabraknąć debaty o wartości cierpienia. – Na pytanie, dlaczego złe rzeczy dzieją się dobrym ludziom, nie znam odpowiedzi. Dyskusje się toczą, odpowiedzi padają różne. Na pewno nigdy sami nie powinniśmy sobie zadawać cierpienia, bo ciało jest własnością Boga. Natomiast gdy pojawia się choroba, musimy dokładnie zbadać, jaka jest jej przyczyna, czy nie jest ona konsekwencją naszego grzechu – mówił.
Rabin Jehoszua Ellis, a także naczelny rabin RP Michael Schudrich, który spotkał się również z władzami Kędzierzyna-Koźla, zostali zaproszeni do Opola przez dziekana Wydziału Fizjoterapii Politechniki Opolskiej.
– Zdrowie człowieka to nie tylko nasza fizyczność, ale i cała sfera psychiczna. Fizjoterapia daje poznanie możliwości ciała, teologia – możliwości ducha – zauważa dziekan prof. Jan Szczegielniak, wyjaśniając cel spotkań studentów fizjoterapii z duchownymi. – Inny nie znaczy gorszy, ale żeby o tym wiedzieć, trzeba tego kogoś poznać i z nim rozmawiać – podkreśla.
Obaj rabini, goszczący na Politechnice Opolskiej, otrzymali tytuły „Przyjaciół Wydziału Fizjoterapii”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?