Kościół w Indiach zaniepokojony jest falą przymusowych konwersji na hinduizm i podejmowanymi na różnych szczeblach próbami przekształcenia tego kraju w państwo hinduistyczne.
W 2014 roku w Indiach zginęło z powodu wyznawanej wiary pięcioro chrześcijan, w tym 11-letnie dziecko, a ponad 300 duchownych różnych wyznań zostało pobitych i rannych.
Około 30 osób ze wspólnoty zielonoświątkowej w Hyderabad w stanie Andhra Pradesh, w tym kobiety i dzieci, zostało dotkliwie pobitych przez grupę radykalnych hinduistów.
Kościół w Indiach wzywa władze tego kraju, by powstrzymały promowaną przez hinduistycznych fundamentalistów akcję pod hasłem: „Powrót do domu”.
W minioną niedzielę 23 listopada grupa hinduistów wtargnęła do domu modlitwy Kościoła Apostolskiego „Kalwaria” i zaatakowała modlących się tam protestantów, raniąc osiem osób.
Do rozwijania kultury inkluzywnej, czyli włączającej, zamiast kultury wykluczenia zachęciła Papieska Rada ds. Dialogu Międzyreligijnego hinduistów w związku z obchodzonym przez nich świętem światła Diwali. Przypada ono w tym roku 23 października, jednak obchody trwają w sumie pięć dni.
Ze zdecydowanym apelem o powstrzymanie przemocy wobec mniejszości religijnych, skierowanym do rządu centralnego, a także do administracji kilku stanów w Indiach, zwróciła się jezuicka organizacja społeczna JESA (Jesuits in Social Action).
We Włoszech mnożą się protesty przeciwko organizacji trzydniowego hinduskiego wesela, które z ogromnym rozmachem odbędzie się w Apulii. Państwo młodzi pojadą do ślubu na słoniach, zaśpiewa Shakira. Ale oburzenie rodzi co innego. To z Apulii pochodzą bowiem dwaj włoscy żołnierze piechoty morskiej, od ponad dwóch lat przetrzymywani w Indiach.
Używanie wina mszalnego znalazło się w centrum debaty politycznej w indyjskim stanie Kerala.
Co najmniej 10 osób zginęło w poniedziałek nad ranem, gdy w hinduistycznej świątyni w środkowych Indiach wśród wiernych wybuchła panika - poinformowała miejscowa policja. Kilkadziesiąt osób zostało rannych.