Co najmniej 16 osób zginęło, a 52 zostały ranne w wyniku dwóch wybuchów, do których doszło w poniedziałek wieczorem w stolicy Iraku, Bagdadzie. Celem zamachów byli głównie szyiccy pielgrzymi - poinformowała policja i źródła medyczne.
Gdy tylko pozwoli pogoda, na teren dawnego cmentarza żydowskiego w Sochaczewie wejdą wolontariusze i usuną antysemickie napisy.
Meczet, do którego chodził sprawca czerwcowej strzelaniny w klubie gejowskim w Orlando na Florydzie, został podpalony w poniedziałek (czasu miejscowego) przez nieznanego sprawcę. Policja przypuszcza, że mogło to być przestępstwo z nienawiści.
Władze Arabii Saudyjskiej ostrzegły w piątek, w pierwszy dzień ramadanu, niemuzułmanów, aby w miejscach publicznych do zmierzchu nie jedli, nie pili, nie palili, gdyż w przeciwnym razie grozi im wydalenie z kraju.
Szyiccy pielgrzymi rozpoczęli w czwartek w irackiej Karbali obchody Arbain, jednego z ważniejszych dla tej społeczności świąt. Uroczystościom towarzyszą wzmożone środki bezpieczeństwa wywołane obawami przed zamachami terrorystycznymi.
Przyjrzymy się wybranym krajom arabskim i muzułmańskim. Naszą prezentację rozpoczniemy od Arabii Saudyjskiej, która powstała na obszarach będących kolebką islamu i gdzie do dziś znajdują się najważniejsze muzułmańskie miasta: Mekka i Medyna.
Nigeryjska armia uratowała w środę 76 uczennic i odnalazła ciała dwu innych - wynika z informacji lokalnych władz. Potwierdziła je trójka rodziców. 91 dziewczynek uznano za zaginione po poniedziałkowym ataku Boko Haram. Wciąż nieznany jest los 13 uczennic.
Nadwołżańscy Tatarzy od wieków cieszą się opinią wyjątkowo niechętnych religijnemu fanatyzmowi. A jednak w lipcu podający się za tatarskich mudżahedinów napastnicy dokonali zamachu na miejscowego muftego i zabili jego zastępcę. W sierpniu zaś, tropiąc zamachowców, policja zlikwidowała w Kazaniu wspólnotę muzułmańskich fanatyków.
Sąd w Detmold w Niemczech skazał w środę na kary wieloletniego więzienia pięcioro rodzeństwa za zamordowanie ich najmłodszej siostry, która rzekomo splamiła honor pochodzącej z tureckiego Kurdystanu rodziny.
Ortodoksyjni Żydzi zaatakowali nocą "nieskromne" - ich zdaniem - sklepy w Jerozolimie. Do zniszczeń doszło w dzielnicy Mea Szearim - zamieszkałej przez najbardziej radykalnych wyznawców judaizmu.