Kult voodoo bywa często bezzasadnie określany jako „religia synkretyczna", tak jakby szczególnym wyjątkiem, a nie regułą historii powszechnej był fakt, że poszczególne religie powstawały jako konglomeraty złożone z elementów innych duchowych nurtów.
Wybitny afrykański teolog John Mbiti twierdził wprost, że „wszyscy Afrykanie wierzą w Boga. Biorą to za pewnik. Przekonanie to stanowi centrum [rodzimej] religii afrykańskiej i dominuje nad wszystkimi innymi jej składnikami.
W nawróceniu na prawdziwą wiarę pomógł mu islam. Poruszył go widok modlących się muzułmanów. Powtarzał: „Boże mój, jeśli istniejesz, spraw, abym Cię poznał”. Jako pustelnik misjonarz chciał ukazać muzułmanom prawdziwe oblicze Boga.
Wspólnoty Indian Guarani, założone i prowadzone przez jezuitów w XVII w. na terenach obecnego Paragwaju, Brazylii i Urugwaju, są chyba jednym z najbardziej oryginalnych i udanych eksperymentów społecznych w dziejach ludzkości.
26 stycznia 2003 r.
Istnieje szereg argumentów historycznych, filozoficznych i antropologicznych przemawiających za tym, by rozróżnienie magii i religii zrelatywizować.
O spotkaniu Jezusa i wierze Żydów mesjanistycznych z rabinem Frankiem Lowingerem rozmawia ks. Tomasz Jaklewicz.
Poznać ich można od razu. Ogolone głowy, żółte lub pomarańczowe hinduskie szaty, egzotyczne instrumenty, monotonny, choć melodyjny śpiew, rozdawane za darmo wegetariańskie potrawy.
Ceremonię zakończenia Międzynarodowego Kongresu dla Pokoju "Asyż w Krakowie" zamknął Apel o pokój.