Katolicy proszą o zakończenie konfliktu między buddystami a muzułmaninem
Apel do przywódców duchowych o rozwiązanie konfliktu między muzułmanami a buddystami w Birmie wystosował abp Charles Maung Bo. Kolejną falę przemocy na tle religijnym spowodował incydent, do którego doszło między muzułmańskim kupcem a jego buddyjskim klientem w Miktili. W centralnej Birmie zginęło ponad 40 osób, wysiedlono około 130 tys. muzułmanów, a rozwścieczony tłum zniszczył 37 meczetów.
Lokalne władze wprowadziły stan wyjątkowy, który nie zakończył jednak zamieszek. Z Mektili rozprzestrzeniły się one na inne miasta środkowej i południowej Birmy, szczególnie w regionie Bago. Muzułmanie w obawie przed atakami zabezpieczają swoje domy i szkoły. Dzisiejszej nocy zginęło 13 chłopców, którzy nie mogli wydostać się z internatu, gdzie wybuchł pożar, ponieważ zamknięto drzwi wyjściowe, a w oknach umieszczono kraty.
W obliczu nasilającej się wrogości pomiędzy wyznawcami islamu i buddyzmu abp Bo podkreśla: „Bez względu na religię czy rasę, wszyscy obywatele mają te same prawa. Zarówno buddyzm, islam, jak i chrześcijaństwo uczą miłości i współczucia”. Katolicki hierarcha dodaje też, że „żadna ustawa ani interwencja wojskowa nie rozwiążą problemu. Trzeba stosować prawo miłości. Zwierzchnicy religijni powinni się spotkać, porozmawiać i podjąć wspólne działania”.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…