Na eleganckim barokowym placu Vendome w Paryżu do końca września oglądać można inwazję buddyjsko-taoistycznych brązowych rzeźb wziętego chińskiego rzeźbiarza Li Chena. Branżowy portal Artprice uważa go za jednego z najważniejszych artystów współczesnych.
Dziesięć monumentalnych prac artysty urodzonego w 1963 roku na Tajwanie otoczyło kolumnę Napoleona wzorowaną na słynnej kolumnie Trajana.
Li Chen znalazł się na 61. miejscu listy czołowych 500 artystów 2012 roku zestawionej przez Artprice. Podbił Azję południowo-wschodnią wielkimi wystawami w Singapurze w 2009 roku i w Tajpej w 20111 roku oraz USA w zeszłym roku. Pokazywane na Biennale w Wenecji w 2007 roku, jego dzieła podbijają teraz Europę.
Przypominające stylistykę Kolumbijczyka Botero swymi zaokrąglonymi pełnymi kształtami sprawiają wrażenie niezwykle lekkich, wyglądają niemal jak baloniki, choć wykonano je z brązu. Inne jest także ich przesłanie.
Prace Li Chena przedstawiają sobą "styl artystyczny, który łączy tradycje filozoficzne konfucjanizmu, buddyzmu i taoizmu z myślą współczesną, manifestując ideę +ducha wschodu+" - wyjaśniają organizatorzy wystawy, Fundacja Global Art Center i Centrum Sztuki Azjatyckiej.
Wystawa ma charakter retrospektywy ukazującej bogactwo artystyczne i duchowe artysty, który swoją karierę rozpoczął w latach 90. od rzeźb Buddy dla świątyń i klasztorów.
Miejsce wystawy - plac Vendome - to enklawa luksusowych sklepów jubilerskich takich jak Cartier, Van Cleef & Arpels, Chanel, Mikimoto czy Dior. Dzieła Li Chena wystawiono również w butiku Mauboussin i pięciogwiazdkowym hotelu Park Hyatt Paris-Vendome.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?
Nawrócony francuski rabin opowiedział niezwykłą historię swojego życia.
Jakie role, przez wieki, pełniły kobiety w religiach światach?
Córka Hatszepsut – kobiety faraona. Pośredniczki między światem bogów i ludzi…