Nieprzenikniony. Jest on na zawsze tajemnicą absolutną, niezbadaną...
1. „Skoro jest jeden Bóg, to mamy tego samego Boga. Poza wszystkim nasze różnice są drugorzędne wobec tego, co zasadnicze, czyli wobec uznania, że istnieje jeden Bóg”. Taką wypowiedź można bardzo często spotkać na ustach chrześcijan, zatroskanych o pokój. Powstaje jednak pytanie, o jaki pokój. To, że Bóg istnieje i że jest jeden – to prawdy, do których można dojść rozumowaniem naturalnym (Rz 1, 18-20; zob. B 2). Ale poznanie, kim jest Bóg, przekracza już możliwości rozumu ludzkiego działającego wyłącznie o własnych siłach. Jednak Bóg w swoim nieskończonym Miłosierdziu udziela rozumowi ludzkiemu łaski poznania, kim jest. Bóg przemawia do człowieka, żeby dać się poznać. Prawdą jest, że „usta mówią to, czym jest przepełnione serce” (Łk 6, 45). Stąd nikogo nie można osądzić, zanim się go nie wysłucha ( J 7, 51). Islam (2, 255; 20, 110; 112, 2) naucza, że nawet słuchając słowa Bożego, Boga nie da się poznać! Zachodzi różnica między wiedzą a poznaniem. Poznanie Boga u chrześcijan i u muzułmanów jest inne. Chrześcijanie i muzułmanie nie odnoszą się do tego samego Objawienia Boga, nie słuchają tego samego głosu. Muzułmanin poprzestaje na tym, że Bóg istnieje i że jest jeden. Poznanie Boga przez chrześcijanina jest szersze. Czy zatem ten sam Bóg jest dwulicowy jak grzesznicy (Ps 12, 3), czy raczej szczery jak ktoś szlachetny i pełen honoru (Mt 5, 37)?
2. Chrześcijanie i muzułmanie czczą jednego Boga, który jest Stwórcą, Opatrznością, Odkupicielem tych, którzy Go szukają, i Sędzią tych, którzy grzeszą. Jednak chrześcijanie i muzułmanie inaczej rozumieją, czym jest istnienie i wszechmoc Boga. Bóg Koranu to Bóg samotny. Bóg chrześcijan to Bóg w relacji. Już w Starym Testamencie Bóg objawia się jako „Bóg Abrahama, Bóg Izaaka i Bóg Jakuba (Wj 3, 6, 15, 16; 4, 5; 1 Krl 18, 36; 1 Krn 29, 18; 2 Krn 30, 6; Mt 22, 32). Relacja cechuje osobę, zatem Bóg chrześcijan jest Bogiem osobowym. Boga chrześcijan cechują relacje zachodzące w Nim samym. Ojciec, Syn i Duch Święty są we wzajemnych relacjach samoistnych. Każda z tych osób jest autonomiczna, ale są one związane ze sobą relacjami. To jeden i ten sam Bóg. Takim samym Bogiem jest każda z Osób Boskich. Bóg jest Jeden i jest Komunią Osób, Miłością, Rodziną, Trójcą. A czy Bóg nie jest także Relacją z każdym człowiekiem, kiedy oczekuje od człowieka odpowiedzi pełnej miłości (Pwt 6, 5) jako echo dzieła stworzenia i dzieła odkupienia?
3. Chrześcijanie przez dar Ducha Świętego dostępują takiego samego poznania, jakie Bóg ma o sobie samym. To poznanie nazywamy życiem wiecznym! „Mój Ojciec przekazał Mi wszystko i nikt nie zna Syna jak tylko Ojciec. Nikt nie zna też Ojca jak tylko Syn i ten, komu Syn zechce objawić” (Mt 11, 27). Przeciwnie jest w islamie. „Nikt nie zna tego, co ukryte w niebiosach i na ziemi, z wyjątkiem Boga!” (27, 65). Wszystko co muzułmanie wiedzą o Allahu, to to, że Go nigdy nie poznają (6, 59). Czy może Allah jest za wielki, żeby dać się poznać, a człowiek za mały, żeby poznać Niewypowiedzianego?
4. Bóg Koranu jest nieprzenikniony (112, 2). Jest on na zawsze tajemnicą absolutną, niezbadaną (2, 255; 42, 4). Muzułmanin ma być zawsze gotów przyjąć w imię Allaha wszystko, i to bez zastanowienia. Bóg chrześcijan jest poza światem rzeczy, ale stał się widoczny w Jezusie. W Jezusie człowiek na miarę swoich możliwości może przez działanie Ducha Świętego realnie uczestniczyć w tym poznaniu, które Bóg ma o sobie i które jest życiem wiecznym (J 17, 3). Chrześcijanin ma udział w rozumieniu i doświadczaniu Misterium Boga. Misterium Boga jest dla niego czymś nieskończenie głębokim, w czym chrześcijanin może się nieskończenie zanurzać. Muzułmanin pozostaje na zawsze poza misterium Boga. Chrześcijanin przenika misterium Boga i nigdy nie przestaje w zachwyceniu Boga odkrywać (J 14, 6; Mt 11, 27). Chociaż poznanie Boga jest czymś rzeczywiście cudownym i absolutnie niemożliwym dla człowieka, to czy dzielenie się nim jest niemożliwe dla Boga (Łk 18, 27)?
5. Zgodnie z nauką Koranu nie da się poznać tajemnicy Boga (27, 65; 72, 10). Zatem wiedza o tym, kim jest Allah, nie ma żadnej formy racjonalności. To samo odnosi się do woli Allaha, o czym świadczy choćby ten werset: „Któż ma możność uczynić coś przeciw Allahowi, jeśli On zechce zgubić Mesjasza*, syna Marii, jak również Jego Matkę i wszystkich, którzy są na ziemi?” (5, 17). Czyje słowa zawiera ten werset, gdzie tak dokładnie ujawnia się faryzejska nienawiść, która doprowadziła do tego, że krzyż Jezusa stał się próbą Jego Bóstwa (Mt 27, 39- 44)? Czy Stwórca może stwarzać, a potem zniszczyć? Kto może chcieć śmierci Mesjasza i Jego Matki, a potem wszystkich ludzi?
*
Powyższy tekst jest fragmentem książki "Prawdziwe oblicze islamu". Autor: ks. Guy Pages. Wydawnictwo AA.
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...