Harmonijne połączenie zalet ludzkich w idealnej wizji poczętej z filozofii Greków.
Kolebka islamu, himjarycki król, żydowski neofita i pewien mało znany patron.
Kto w tej historii jest lepszym Żydem: ten, który napisał Hagadę na nowo, czy ten, który ją spalił?
Potem go złapali, okrutnie zamordowali i umarł... Nikogo jednak nie napadał ani nie odpowiadał złem na zło. Nie było by o czym gadać gdyby nie to że zmartwychpowstał.
Nie bardzo wiemy jak pomóc mordowanym braciom w Syrii i Iraqu. Chrystus nikogo nie przeklinał nie mówiąc już o zabijaniu. Jak rozmawiać z uzbrojonym młodzianem w czołgu przekonanym o swojej wyższości moralnej i etycznej, mówiącym w dodatku po arabsku, jeśli nie potrafimy przekonać rodzonych braci i sióstr że mordowanie niewinnych bo jeszcze nawet nienarodzonych dzieci jest nie tylko zbrodnią ale też i samounicestwieniem człowieczeństwa. Ten z czołgu zdaje się że przynajmniej tyle opanował - aborcja jest zakazana w islamie - a my? On morduje ludzi, którzy według niego źle żyją, my zaś pozwalamy zabijać takich którzy nawet jeszcze niczego nie uczynili. On gotowy jest umrzeć za swoją wiarę w walce o wymarzony kraj, my zaś gotowi odebrać życie dziecku za swoją wygodę w kraju który odziedziczyliśmy. Pani burmistrz Warszawy należała do ruchu odnowy światło życie, doskonale wie jakie prawo egzekwuje niszcząc takich ludzi jak profesor Chazan. Jak myślisz kto się panu Bogu bardziej podoba, wojownik jihadu czy może ex-animatorka ruchu światło-życie?
Tak że amerykanów nie powinno się rozpatrywać w kwestii nagłaśniania/ nie nagłaśniania tragedii chrześcijan tylko jej spowodowania.