Ostrym konfliktem bośniackich zwierzchników muzułmanów i prawosławnych zakończyło się doroczne spotkanie religii na rzecz pokoju w duchu Asyżu.
Chrześcijanie i muzułmanie razem w niezwykłej kampanii.
W piątkowe popołudnie spod muzułmańskiego centrum pod franciszkański kościół przeszedł pochód pod hasłem "Nie w naszym imieniu".Zdjęcia: Agata Combik /Foto Gość
„Modlimy się, jak wszyscy mieszkańcy Mali, o jedność kraju i zachowanie pokoju” – napisali biskupi po spotkaniu tamtejszego episkopatu w liście do prezydenta Dioncounda Traoré.
W całym kraju trwa sześciomiesięczna modlitwa o pokój i pojednanie.
Jan Paweł II w Sudanie - luty 1993
Idea dwóch państw – Izraela i Palestyny – jest praktycznie martwa. Nie chce jej żadna ze stron konfliktu arabsko-‑żydowskiego.
Świat jest mały. Tej banalnej prawdy doświadczył Kraków w ciągu trzech dni Kongresu dla Pokoju „Ludzie i religie”.
Tylko prawdziwy dialog i szczera chęć pojednania mogą doprowadzić do zakończenia wojny w Republice Środkowoafrykańskiej.
O pokój modliło się w stolicy Syrii ponad tysiąc chrześcijan. W melchickiej katedrze w Damaszku modlitewne wezwanie „Boże chroń Syrię!” padło wczoraj wielokrotnie.