W Aleppo rusza chrześcijańsko-muzułmański program pomocy dla „dzieci-duchów”. Tym mianem w Syrii określane są dzieci, które poczęły się w czasie gwałtów dokonanych przez islamskich dżihadystów i przyszły na świat w trakcie wojny. Większość z nich żyje na ulicy i nie posiada nawet aktów urodzenia. Stąd właśnie określenie „dzieci-duchy”, bo oficjalnie nie istnieją.
Franciszkanie z Aleppo wraz z miejscowym muftim zainicjowali projekt pomocy tzw. dzieciom niczyim. Bardzo często chodzi o dzieci islamskich dżihadystów oraz najemników zza granicy, którzy po wyzwoleniu uciekli z miasta.
Franciszek zaapelował o pilną pomoc dla dzieci, które masowo umierają z głodu w Jemenie. Wskazał, że ich krzyk wznosi się przed oblicze Boga.
Ponad pół miliona dzieci z ludu Rohingya, które schroniły się w Bangladeszu potrzebuje natychmiastowej pomocy.
Nigeryjski Kościół prosi wspólnotę międzynarodową o udzielenie konkretnego wsparcia tysiącom ofiar islamskich fundamentalistów z ugrupowania Boko Haram.
Prawie 200 tys. jazydów wciąż mieszka w czternastu obozach dla uchodźców znajdujących się w Kurdystanie
Chciałabym ją pokazać Franciszkowi. W ten sposób wprowadzamy w życie słowa Papieża o międzyludzkim braterstwie” – wyjaśnia s. Luma Khudher.
To bardzo ważne, naznaczone wielkimi emocjami spotkanie - powiedział PAP Michael Schudrich, naczelny rabin Polski o 23. Międzynarodowym Zjeździe Dzieci Holokaustu, który odbędzie się w dniach 19-22 sierpnia w Warszawie.
Przebywającymi na terenie irackiego Kurdystanu jazydami opiekuje się Jezuicka Służba Uchodźcom, wspierając ich materialnie i psychicznie.
Tegorocznym modlitwom i rozważaniom na temat ubóstwa towarzyszy wspólny projekt pomocy dzieciom, które doświadczają skutków konfliktu w Ziemi Świętej. Polscy katolicy i muzułmanie zdecydowali się na wsparcie sierocińców w Jerozolimie i Betlejem, którymi opiekują się siostry elżbietanki.