Od kilku dni trwa we włoskim Rimini doroczny Miting Przyjaźni Narodów.
Wspólnota z Taizé organizuje w tym tygodniu weekend przyjaźni między młodymi chrześcijanami i muzułmanami. Obędzie się on pod hasłem: „Obudzić obecność Boga w nas”.
Bliski Wschód jest wyjątkowym miejscem współistnienia ludzi różnych ras i religii. I choć nieraz było ono naznaczone cierpieniem, to jednak nigdy wcześniej nie mieliśmy do czynienia z „czystką religijną” na tak wielką skalę, jak to ma miejsce obecnie. Ojciec Pierbattista Pizzaballa mówił o tym na trwającym w Rimini 35. Mityngu Przyjaźni.
Ekumeniczna Wspólnota w Taizé zabiega o dobre relacje chrześcijan i muzułmanów. W ubiegły weekend już po raz drugi odbyło się tam spotkanie przyjaźni, gromadzące młodych wyznawców obu tych religii.
Czyż w świecie, który pragnie jedności i pokoju, a jednak przeżywa tysiące napięć i konfliktów, wierzący nie powinni popierać przyjaźni i zjednoczenia między ludźmi i ludami, które na ziemi tworzą jedną wspólnotę?
Kazachstan to mozaika wielu religii i narodowości. I choć katolicy są maleńką wspólnotą na stepie, to cały czas mają miejsca nawrócenia.
Benedykt XVI wzywał do pokoju i pojednania między zwaśnionymi narodami i religiami. – W Ziemi Świętej jest miejsce dla każdego! – apelował.
W pontyfikacie Jana Pawła II dialog międzyreligijny zajmował miejsce wyjątkowe. „Polski” papież w większym stopniu niż którykolwiek z jego poprzedników urzeczywistniał dialogowe relacje z muzułmanami.
Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów wyraża swoje zaniepokojenie w związku z zamieszaniem wokół budowy Ośrodka Kultury Muzułmańskiej w Warszawie.