Tradycja chrześcijańska a zen, żydowska kabała i muzułmański sufizm.
Od lat 60. systematycznie rośnie popularność jogi i zen oraz innych form medytacji, wywodzących się z tradycji buddyjskiej. Warto pamiętać, że kiedy tradycje pozachrześcijańskie mówią o medytacji, nie odnoszą się do medytacji dyskursywnej, wykorzystującej myśli i obrazy. Tradycje te używają tego słowa w znaczeniu bliskim zarówno aktywnym, jak i pasywnym aspektom kontemplacji chrześcijańskiej.
Oznacza to, że praktykując medytację w jodze lub zen, człowiek w sposób aktywny stara się porzucić nawykowe poleganie na myślach, wspomnieniach i innych formach doświadczenia opartych na ego oraz utożsamianie się z nimi. Czyni to, aby otworzyć się na bezpośrednie doświadczenie jedności ze świętą tajemnicą, która przenika całą rzeczywistość.
Wszystkie metody jogi, zen, a nawet żydowskiej kabały oraz muzułmańskiego sufizmu w pewien sposób odpowiadają chrześcijańskiej tradycji mistycznej. Wszystkie proponują różne duchowe praktyki, które – podjęte w szczerości serca, z pobożnością i oddaniem – mogą wywołać lub przygotować na przemianę życia poprzez głębokie uświadomienie sobie jedności z tym, co boskie.
Obecny w pewnych kręgach chrześcijańskich trend do używania pojęcia „medytacja” zamiennie ze słowem „kontemplacja” ma swoje uzasadnienie, o ile pamiętamy o rozróżnieniu, które przedstawiłem wyżej. Mając to rozróżnienie na uwadze, możemy odczytać i zrozumieć słowo „medytacja” w kontekście, w jakim jest używane.
W klasycznych tekstach chrześcijańskich najprawdopodobniej będzie ono oznaczać medytację dyskursywną, czyli formę modlitewnej refleksji, która wykorzystuje myśli i obrazy. Kiedy czytamy o medytacji w pozachrześcijańskiej literaturze lub w pewnych współczesnych pismach chrześcijańskich, do których zalicza się także ta książka, zapewne chodzi o to, co tradycyjnie chrześcijaństwo nazywa „kontemplacją” lub „modlitwą kontemplacyjną”. W tym drugim znaczeniu medytacja chrześcijańska zawiera zarówno akt zaproszenia, jak i otwarcia się na łaskę uświadomienia sobie jedności z Bogiem oraz na mistyczne spełnienie, otrzymywane w tym aktywnym poszukiwaniu.
*
Powyższy tekst jest fragmentem książki "Medytacja chrześcijańska". Autor: James Finley. Wydawnictwo: Charaktery.
Książkę można kupić tutaj
Kościół z tym walczył, ale jak widać ta walka nie była do końca wygrana.
W ostatnich latach także w tej dziedzinie pojawia się we mnie mnóstwo pytań i wątpliwości...
Czyli tak naprawdę co? Religia? Filozofia? Styl życia zwany coraz częściej lifestyle’m?